Strony

sobota, 9 lipca 2016

CO, JEŚLI | REBECCA DONOVAN

Tytuł: Co, jeśli...
Autor: Rebecca Donovan
Wydawnictwo: Feeria Young
Liczba stron: 390


Cal jako mały chłopczyk od zawsze przyjaźnił się z trzema dziewczynkami w jego wieku z sąsiedztwa. Wspólnie spędzali wolny czas, razem się bawili, poświęcali każdą chwilę, aby móc pobyć w swoim towarzystwie. Jednak pewnego dnia, gdy doszła do nich wiadomość, że jedna z dziewczyn Richelle wyprowadza się wraz z rodzicami do innego miasta przeżyli pewnego rodzaju zwątpienie, choć z początku utrzymywali z nią kontakt, po jakimś czasie on również zniknął. W między czasie Nicole, do której Cal od zawsze żywił uczucia, wraz z pójściem do liceum również się od nich odcięła, zmieniła towarzystwo i przestali ze sobą rozmawiać. Gdy po maturze wyjechała słuch po niej zaginął i nikt jej więcej już nie widział... Choć od tamtych wydarzeń minęło już sporo czasu, a sam Cal obecnie jest  na drugim roku studiów, nigdy nie przestał myśleć o niebieskookiej przyjaciółce sprzed lat. Lecz pomyślcie jakie jest jego zdziwienie, gdy nagle w niepozornym, małym miasteczku, w którym studiuje, na jednej z imprez spotyka właśnie Nicole. Wygląda tak samo, ale zachowuje się zupełnie inaczej, ma inny charakter, sposób bycia i co najważniejsze przedstawia się jako Nyelle. Czy dziewczyna którą poznał przez zupełny przypadek to ta sama przyjaciółka z młodych lat, o której nie mógł zapomnieć?


,,Co, jeśli" nie jest zwykłą, kolejną, poddaną utartym schematom książką dla młodzieży. Jest w niej coś, czego w innych młodzieżówkach się doszukiwałam. Jest połączeniem tajemnicy z gorzką prawdą. Stanowi zetknięcie się wydarzeń z przeszłości z realiami rzeczywistości. Mamy do czynienia z sekretem, który tkwił w środku naszych bohaterów przez bardzo długi okres czasu, aż w końcu coś się dzieję i wszystko pęka jak bańka mydlana, a za nią lecą pozostałe elementy życia niczym efekt domina. Coś czego strzegliśmy przez praktycznie połowę życia, nareszcie wychodzi na jaw zostaje skonfrontowane z resztą otoczenia. Tak naprawdę bohaterowie nie byli w stanie wpłynąć na los, gdyż to on im pokazał jak dalej potoczą się wydarzenia. Byli zupełnie bezradni wobec ślepego koła fortuny, które decydowało o ich przeznaczeniu. Nic nie mogli zrobić, pozostało im tylko pogodzić się ze zdarzeniami, które miały miejsce.

Jesteśmy także po części świadkami rodzących się uczuć, jak i odnawiających się. Okazuje się, że raz poznani ludzie na długo pozostają w naszym życiu lub też odwrotnie. Czasem okazuje się, że długotrwałe relacje nie są tymi, jakimi nam się wydawały być. Życie pisze nam przeróżne scenariusze, a my musimy się temu podporządkować. Podobnie było w przypadku naszych bohaterów. Każde a nich było inne, przez co nawzajem się uzupełniali. Przyjaźń jaka została opisana na kartach tej powieści jest prawdziwa, przytrafiająca się raz na całe życie. Choć mamy do czynienia z tajemnicą, która była skrywana przez wiele lat, to właśnie uczucie tej niepowtarzalnej przyjaźni nie pozwoliło, aby wyszła na ona jaw. Sądzę, że o taką relację warto walczyć i ją pielęgnować, gdyż świadomość posiadania bardzo bliskiej osoby jest bardzo ważna.


Uważam, że ta książka jest świetną odskocznią od codzienności i pomaga nam na chwilę się zatrzymać. Nie ukrywam, że należy poświecić jej nieco więcej czasu, nie zalicza się do książek, które można przeczytać przez jeden wieczór. Trzeba się nad nią nieco zastanowić i doszukać głębszych przesłań. Myślę, że kluczem do rozwiązania wielu zagadek, jakie zostały ukryte w kartach tej książki są uczucia, którymi nasi bohaterowie się nawzajem obdarzyli. I sądzę, że to właśnie ich obecność tworzy niepowtarzalny klimat tej książki. ,,Co, jeśli..." polecam każdemu bez względu na płeć czy wiek. Choć jest to jednotomowa opowieść, z pewnością przeczytam serię Oddechy napisane przez tę samą autorkę.
MOJA OCENA 8/10

1 komentarz :

  1. O autorce i jej powieściach słyszałam same pozytywne opinie i już od dawna planuję się zapoznać z tymi książkami. Może właśnie zacznę od tej. Nie jest to seria, więc poznam zapewne odpowiedzi na wszystkie dręczące mnie pytania. Z Twojej recenzji wynika, że jest to książka w pewien sposób psychologiczna, a takie cenię najbardziej.
    Pozdrawiam :)
    http://lustrzananadzieja.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka